Wydaje mi sie, ze TV udalo sie juz ludziom mozgownice, na smietniki przerobic. Kiedes po godz 20:00 ndawalo sie filmy, a dzisiaj totalnie glupkowate programy z gotowaniem, kuchnia itd w tle.
Co to obchodzi faceta, ktory przyszedl z pracy, zjadl kolacje i chcialby zobaczyc jakis dobry film, jak kiedys. Takiego kiczu, jak teraz jeszcze nie bylo. Naprawde swiat idzie w jakims zwariowanym kierunku. Z ludzi robi sie po prostu kretynow. Mlodzi mysla, ze task juz musi byc, bo rosna razem z tym wariactwem, ale ja jako dinozaur poznej generacji widze, ze to jest totalne robienie z ludzi idiotow. Idioci lataja po kuchni i krzycza na siebie, a drudzy idioci przed telewizorami patrza na te go...a. Powiedzcie mi, z reka na sercu, czy nie wolelibyscie zobaczyc, o tej porze jakiegos dobrego filmu ?