Ktoś wrzucił do sieci cały podkład muzyczny z "To był dzień na świecie". Oczywiście, to jest podkład z biblioteki muzycznej i był wykorzystywany nie tylko w tym programie, ale warto posłuchać całości, bo to naprawdę dobra telewizyjna muzyka.
Od pewnego czasu ten program znowu da się oglądać. Ponownie ma on trzech prowadzących, najlepsze trio - panów Dobieckiego, Kozaka i Mikrutę. To co tam się działo w końcówce zeszłego roku, to lepiej przemilczeć.
Jana Mikruty nie było dwa miesiące, ale chyba nie z powodu urlopu, bo urlopy tyle nie trwają. W każdym bądź razie dobrze, że już wszystko wróciło do normy.
Dzisiaj wyjątkowo "To był dzień na świecie" też na antenie Polsat News. To okazjonalny, ale powrót tego magazynu na główną informacyjną antenę Polsatu.
Dziwne, o 21 miał się zacząć program, a tu niespodzinka jakiś program o jedzeniu. Jakaś awaria czy coś A tylko spóźnienie 4 minutowe z przyczyn technicznych