W najbliższych dniach Polsat ma podpisać umowę na transmisję 1 ligi żużla. Ma to być umowa na 2 lata z opcją na trzeci sezon. Polsat zobowiąże się do pokazywania dwóch meczy w kolejce (sobota i niedziela). Polsat sam ma produkować sygnał plus zapłaci za prawa (TVP wcześniej miała te prawa za darmo). Padają tu różne kwoty, ale będzie to kilkaset tysięcy złotych rocznie za prawa.
Polsat przez to obciął liczbę transmisji z ligi koszykówki do jednej w tygodniu, czyli minimum do jakiego zobowiązuje go umowa. Wcześniej były dwa mecze, ale jeden miał sygnał produkowany przez samą ligę. Polsat mocno liczył na koszykówkę i ja promował (m.in. mecze w PSN w niedziele o 20:00), ale to nie dało i koszykówka jest najsłabiej oglądaną ligą w PS - średnia tego sezonu to 32 000 widzów. Mecze Euroligi i ligi niemieckiej mają wyniki jeszcze gorsze. Dlatego wydaje się, że Polsat może porzucić koszykówkę po zakończeniu umowy po sezonie 2017/2018. Z drugiej jednak strony PLK nie może liczyć na lepsze warunki w innej telewizji, więc mogą zostać w Polsacie Sport na obecnych warunkach.