Trener i komentator Andrzej Gmitruk niedawno zerwał swoje stosunki z Polsatem, oficjalnie przez to, że Mateusz Borek wykorzystuje swoje wpływy w Polsacie do swoich celów (organizacja gal boksu). Sytuacja tak naprawdę wygląda inaczej. Andrzej Wasilewski - główny promotor boksu w Polsce - jest w coraz gorszych stosunkach z Polsatem. Stąd sprzedaż najwalniejszej gali boksu w tym roku w wadze ciężkiej do TVP (Joshua - Parker), to Wasilewski jest w tych transakcjach pośrednikiem. TVP również pokaże galę Marcina Najmana na Stadionie Narodowym, gdzie będą zawodnicy Wasilewskiego i Gmitruka. Gmitruk dodatkowo okazał się bardzo zatwardziałym zwolennikiem PISu, stąd tak zalezy mu na tej gali na stadionie.
Z drugiej strony Polsat Boxing Night się zbliża i nie będzie tam zawodników Wasilewskiego. Walczy na niej trenowany przez Gmitruka Masternak, ale Gmitruka nie będzie przy nim na ringu, bo twierdzi że nie ma czasu przez inną walkę tydzień później w Nowym Jorku.
Sytuacja w tej chwili zmierza do tego, że Wasilewski zerwie swoje stosunki z Polsatem i pójdzie do TVP i nimi będzie współpracował, a w polskim boksie dojdzie do rozłamu. Jeszcze do tego nie doszło, bo czeka jak wypadną te dwie wspomniane wyżej gale, a szczególnie na Stadionie Narodowym.
TVP pokaże też najbliższy amatorski turniej im. Feliksa Stamma, który dawniej miał Polsat. Wasilewski z Gmitrukiem dobili targu z TVP i teraz Polsat musi mocniej na to odpowiedzieć.
Dlatego Polsat w ostatnich dniach prowadzi ofensywę i wraca z magazynem Puncher oraz prowadzi bardzo dużą promocję gali Polsat Boxing Night. Dodatkowo na dzień gali boksu na Stadionie Narodowym planują galę MMA organizacji FEN.
ekipa moderatorska