Program bardzo udany. Katarzyna Dowbor idealnie tutaj pasuje. Choć jedno, co mnie troszkę irytuje, to fakt, że jest ona tutaj kreowana na wyrocznię w sprawach remontów. Na dodatek pani Kasia zajmuje się opierniczaniem kierownika budowy
. Ale poza tym bardzo dobrze sobie radzi. Szybko łapie dobry kontakt z ludźmi, a to tutaj jest kluczowe.
Fajnie, że do pomocy angażowani są też sąsiedzi. Postawiono też bardzo na atrakcje dla rodziny w czasie tego remontu, gdy są oni w hotelu. Sam remont nie jest powierzchowny. To rzeczywiście jest duży, kosztowny remont. Program bardzo podobny do "Domu nie do poznania" i aż dziwne, że to inny format
.
Podsumowując, na razie 5 w skali szkolnej
. Misyjny program w telewizji komercyjnej
. Bo naprawdę kawał dobrej roboty Polsat robi dla tych ludzi.
A i jeszcze jedno. Pamiętam, jak nie tak dawno niektórzy krytykowali Polsat, że kopiuje "Bitwę o dom" TVN-u, a ten program z "Bitwą o dom" to wiele wspólnego nie ma.