Muszę z przykrością stwierdzić, że II sezon "To nie koniec świata" jest bardzo słaby. W porównaniu z I serią, jest to ciężkostrawne. Widać, że scenarzystom pomysłów starczyło na jeden sezon. Teraz mamy naciągane historyjki, wciskanie nowych bohaterów na siłę. Myślałem, że to się jakoś rozkręci, ale oglądam już któryś kolejny odcinek tej serii i poprawy nie ma. Na dodatek serial absolutnie położyło to, że większość akcji przeniosło się do Warszawy. Cały klimat serialu gdzieś się rozmył.
Niestety, widać nie tylko ja tak sądzę, bo wyniki są takie sobie: http://www.wirtua...ylko-z-tvn. Swoją drogą, nawet dość wymagający serial "Na krawędzi" miał w tym paśmie lepsze wyniki. Oczywiście, zaraz ktoś napisze, że to było w "innej epoce" - w trakcie cyfryzacji jeszcze, ale są seriale i programy, którym jakoś ta cyfryzacja za bardzo nie zaszkodziła.
Zresztą, Polsat i tak szykuje już nowy serial "Powiedz tak" i kto wie, czy on nie zajmie miejsca "To nie koniec świata".
redakcja tvpolsat.info