Od razu zaznaczam, że to nie jest Prima Aprilis.
Jak wiadomo TVP kupiła jednak prawa do pokazania 2 meczów jednej rundy polskiej Ekstraklasy. W zeszłych sezonach oglądalność pokazywanych przez nich meczy nie była rewelacyjna. Takie prawa też nie są tanie, a w TVP są kłopoty finansowe. W ogóle bardzo zdziwiłem się, że stać ich było na te mecze.
A tu widzę w terminarzu, że te mecze (Legia - Ruch i Legia - Lech) odbędą się w soboty o 13.30. Oglądalność będzie bardzo słaba. W kwietniu o tej porze w sobotę ludzie nie siedzą przed telewizorem, a korzystają z początku dobrej pogody. Co za problem było ustalić godziny tych meczów na jakąś lepszą porę, a oni mają najgorszą. TVP na tym na pewno straci.