Zgodnie z zapowiedzią, moje podsumowanie.
Zacznijmy od tego, że komunikat prasowy odnośnie wieczoru wyborczego był bardzo nieprecyzyjny. W ogóle inaczej go zrozumiałem. Ale nieważne. Dodatkowo, potem jeszcze w wywiadzie z Gugałą w Jedynce padło, że wśród prowadzących będzie też Beata Lubecka, która porozmawia z Ryszardem Kaliszem, a z Kaliszem rozmawiali Gawryluk i Gugała. Cóż za okropny bałagan informacyjny!
Ale do rzeczy.
Pomysł z umiejscowieniem całości w studiu wirtualnym - średni. Chociaż studio było dobrze zaprojektowane, wyglądało na wielkie, ale powinno być też wykorzystywane studio główne Polsat News. Dodatkowo, choć projekt świetny, to wykonanie gorsze. Czasem studio nie wyrabiało, za Gugałą i Gawryluk na sekundkę pojawiało się inne tło niż miało być - jak siedzieli przy stole. Ponadto, białe rzeczy prześwitywały i zlewały się ze scenografią - kartki, a nawet siwe włosy gości
. Kolejna sprawa - stolik dla gości w studiu wirtualnym i w ogóle rozmowy w studiu wirtualnym. Bardzo nienaturalnie wyglądali ci goście. Może to sprawa tej scenografii, stolik też prześwitywał. Ogólnie studio oceniam na 5, ale za wykonanie odejmuję 1, a więc mocna 4.
Prowadzący. Pozytywne zaskoczenie. Myślałem, że p. Gugała to rozłoży, ale nie. Radził sobie dobrze. Momentami tylko gubił się, ale też p. Gawryluk się gubiła, przy prezentacji danych. Ale to normalne, tutaj trzeba na żywo, tu i teraz omawiać to co się widzi. Mimo wszystko mocniejszą stroną była p. Dorota. Ze dwa razy ratowała sytuację. Raz jak p. Gugała kończył już rozmowę po paru minutach, to zastopowała go, że to jeszcze nie koniec. A dwa, gdy Gugała za wcześnie wstał i tak sobie stał, a pni Dorota twardo siedziała dalej z gośćmi. Choć przy łączeniach ze studiem PR1 to p. Dorota zaliczyła dwie wpadki. Ogólnie prowadzący na mocną 4.
Teraz pan Slezak. Pomysł z mediami społecznościowymi - dobry, ale wykonanie tragiczne. W ogóle pana Klaudiusza mogłoby tam nie być i nikt by nie zauważył, bo to były dwa króciutkie wejścia przez cały wieczór. Pokazał parę komentarzy i ze dwa memy. Zupełnie na siłę wciśnięta część. Pana Klaudiusza nie ocenię, bo w zasadzie był może 4 minuty, więc trudno to oceniać.
Pan Szubartowicz z Polskiego Radia. Prowadził jedną rozmowę i komentował później, ale pani Dorota mu ucięła w pół słowa
. Ogólnie wypadł bardzo dobrze. Nie mam zastrzeżeń. Samo studio Jedynki też prezentowało się dobrze. Dla studia i dla pana Szubartowicza również mocna 4.
Ogłoszenie wyników wreszcie było porządne. Nie jakieś opóźnione jak to bywało. Tutaj 5. Naprawdę 5. Chociaż jedyny minusik, że pozostali kandydaci, poza "wielką dwójką" zostali początkowo trochę pominięci. Ale mimo to - oceniam na 5.
Bardzo podobały mi się "Informacje dnia" o północy. Ładnie wyglądały te animacje. Choć sam program bardzo krótki. 20 minut. Tam też było łączenie z p. Gugałą i prezentacja wyników.
Co do minusów - jak zwykle za krótko, a dwa pojawiły się reklamy w końcowej części - koło 23:00, czego nie było od dawna w żadnych wieczorach wyborczych.
Podsumowując, "Polska wybiera" I tura nie pobiła "Polski samorządnej" I tura. Tam to był rozmach i świetny Michał Stela w studiu wirtualnym. Mimo wszystko - daję czwórkę
. Nie nudziłem się. Miło się oglądało.