Według mnie ten program "Mali Giganci" nie ma sensu, jeśli jest to to samo, co Mam Talent tylko że dla dzieci do 12 lat.
Przecież do Mam Talent też mogą przychodzić małe dzieci, w tej edycji przyszedł chyba 3 latek, recytował Inwokację. Wiem, może to nie jest jakiś wybitny talent, ale przecież inne dzieci też przychodzą.
Program chyba na siłę robiony, no chyba, że TVN zrobi wymóg, że do Mam Talent mogą przyjść dzieci od 13 lat.