Gościem "Programu telewizyjnego" w TOK FM była Jolanta Borowiec, szefowa Polsat Cafe. Oczywiście, wiele się nie dowiedzieliśmy, bo tradycyjnie pan Krzyżaniak przez większość programu wygłaszał jakieś swoje tezy - tym razem o telewizji wojującej i feminizmie, a potem o znaczeniu grupy 16-49 i programach kulturalnych w stacjach kobiecych. Ale jakoś już się do tego przyzwyczaiłem, słuchając co tydzień tej audycji...
Jednak mimo to coś tam ciekawego padło. Otóż, najpopularniejsze programy w Polsat Cafe to "Dobrenocki", "Aleja sław" i "Gwiazdy na dywaniku". Pani Jolanta nie wspomniała o "Kulisach Tańca z gwiazdami" - widocznie zapomniała, a to też przecież hit oglądalności

. Inne ciekawe sprawy, to to, że w Polsat Cafe nie sprawdzają się programy o mężczyznach - tego kobiety nie chcą oglądać. Programy w Polsat Cafe mają od około 10 tys. widzów do 350 tys. widzów, ale przez cały dzień przez stację przewija się milion osób. Sporo mężczyzn ogląda Polsat Cafe, nawet 40% widowni to mężczyźni. Panowie najbardziej lubią program "Dobrenocki". O dziwo, lubią też programy o przemianach kobiet.
Z trendów na najbliższy czas, to pani Jolanta stawia na poradnictwo, które cały się dobrze ogląda i na talk-show. I też pani Jolanta mówiła o dokumentach, które również dobrze się oglądają, ale obecnie jest ich mniej, bo trudno kupić ciekawe produkcje i trzeba oglądać, przeglądać kilkadziesiąt filmów zanim wybierze się coś godnego uwagi.