Niech lepiej zainwestują w oprawę F1. Bo ich goście w studiu przy okazji poprzedniego wyścigu ośmieszyli się swoją niewiedzą i stronniczością. A komentarz jest nudny i tak monotonny, że można usnąć.
Nom, zgadzam się że komentarz Filipa Kapicy nie porywa, ale wkrótce (nie wiem, może nawet jutro, a jak nie to od następnego weekendu wyścigowego) do komentowania F1 wraca Michał Gąsiorowski i wtedy komentarz wróci do normy
Ale Sokół wyjeżdża. Z tego co pisał na początku sezonu chce być na 12 torach w tym roku. Takie są wymogi do akredytacji dziennikarskiej. Był dopiero na dwóch. Więc od GP Węgier praktycznie będzie tylko na torach.