Rzeczpospolita napisała, ze sprzedało się 600 000 pakietów. Co przerosło oczekiwania. W Nc+ sprzedaż była dwukrotnie lepsza niż się spodziewali. Polsat mógł na tym zarobić 45 miliony złotych.
Jak już pisać poprawnie, to albo kanały pop-up albo pop-up channels, bo wtedy wychodzi masło maślane. Taka uwaga.
Na co czekają? Tego nikt nie wie. Gdyby to miały być kanały pop-up, to przecież już 10 lipca przeszłyby do historii. Tak jak to było z Polsat Volleyball.
Temat trochę przycichł, a kanały rusza jesienią. Będą to nadające 24 godziny na dobę stałe kanały z transmisjami Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. To trochę słaba zawartość aby wypełnić ramówkę, więc ciekawe czy kupią coś więcej lub czy przeniosą z obecnych kanałów. Na pewno możemy spodziewać się też meczy reprezentacyjnych w ramach Ligi Narodów i el. do ME i MŚ w piłce nożnej.