To było pewne od dawna. Są 4 hale, w każdej 3 mecze dziennie, a wiec jeden komentator nie wystarczy, potrzeba dwóch na halę plus eksperci. A Warszawie będzie studio, gdzie ktoś musi być, do tego trzeba robić skróty i materiały. Nie mają tylu komentatorów, aby wszędzie byli. Do tego kilka osób będzie jeździło za Polakami. W halach będą na pewno reporterzy, lub lokalni korespondenci do robienia wywiadów.
W kolejnych rundach jest łatwiej, bo jest mniej hal i meczy, więc da się to wszystko zaplanować.