pawel1 napisał(a):
Wspomnianą Rodzinę Zastępczą bez porównania oglądało się coraz gorzej, kiedy zabrakło jednej z przecież głównych postaci - Gabrieli Kownackiej i zaczęli dokładać cały czas nowe dzieciaki. Tu jestem na nie.
Tak, bez pani Gabrysi odcinki w domu Kwiatkowskich nie były już tym samym. Nie to miałem na myśli, myślałem raczej o serialu poświęconym losom Kossoniów, w nowym domu plus jacyś nowi sąsiedzi.
Jest w każdym razie zapotrzebowanie na jakiś dobry komediowo-familijny serial w Polsacie. Bo tych wszystkich trudnych spraw, pamiętników i innych parabadziewi nie da się oglądać.