jestem zawsze
26-08-2011 22:58
Ja tymczasem oglądałem przed godziną program ''Straszny Dwór'' produkcji amerykańskiego endemola. Prowadzi go Steve Valentine (znany z jednego z seriali w Disney XD) wciela się on w role właściciela dworu. Cały program wygląda tak że do tytułowego dworu przychodzi kilku śmiałków którzy chcą zdobyć forsę. Jednak by ją zdobyć (w postaci pojedynczych banknotów) trzeba ją wyciągnąć z różnych miejsc w obrębie dworu m.in wyciągając z cmentarzyska gdzie w grobach są kraby a bezpieczeństwa strzegą groźne psy. Po wzięciu znalezionej ilości gotówki zawodnicy idą na rozmowę do miejsca gdzie z gospodarzem posesji omawia z nimi zadanie i wyznacza im kolejne zadanie. Zawodnicy podążają do dworu zasadą kto pierwszy ten lepszy. Więc ostatnia osoba która nie dotrze z powrotem do dworu i nie odda kamerdynerowi (który informuje gospodarza o ilości znalezionej gotówki przez zawodników) pieniędzy na tacę do podliczenia wpada w pułapkę (wyjście się zatrzaskuje) i odpada z rywalizacji. Innym sposobem na odpadnięcie jest zebranie mniejszej ilości pieniędzy od rywala. Finał to sejf ukryty za półką. W niej to zawodnik by wygrać pieniądze zgromadzone przez siebie i rywali musi odwiązać się z kaftanu bezpieczeństwa a następnie znaleźć klucz do kłódki łańcucha do którego jest związany spośród dużej ilości skrytek gdzie też ukryta gotówka, diamenty lub paskudztwa lub są po prostu puste. Potem biorą forsę i diamenty i uciekają. Czas odmierza 10 kulek spadających po platformie. Gdy ostatnia spada pomieszczenie się zatrzaskuje więżąc finalistę który się nie wyrobił w czasie.