Jak to nikt? Od początku mówiło się, że to będzie głośny i kontrowersyjny film. Już sama tematyka z góry sugerowała, że przy premierze będą różne dymy i akcje.
Polsat jak kocha komercję i męczenie widzów powtórkami czy paradokumentami i zarabiania z tego na reklamach, tak ma w swoim gronie ludzi którzy nie potrafią porządnie rozplanować ramówek dla kanałów, a teraz wychodzi też że z dystrybucją kinową ktoś niedobrze trafił z datą.