Tymczasem jakie są wasze wrażenia po Eurowizji 2015? W moim odczuciu konkurs stał na bardzo ciekawym poziomie choć może pod kątem muzycznym nieco niższym niż ten w Kopenhadze. Moimi ulubionymi piosenkami były te z Polski (dla przypomnienia w poprzednim roku eurowizyjnym reprezentowała nas Monika Kuszyńska z piosenką "In the name of Love"
, Grecji (piosenka z tego kraju była w moim odczuciu najlepsza), Czech, Izraela, Słowenii, Rosji, Włoch, Białorusi, Mołdawii, Armenii no i jakby nie patrzeć także San Marino. Ten ostatni kraj chyba najbardziej został zapamiętny w sieci ponieważ słynne słowo "No" wypowiadane w piosence "Chain of Lights" przez reprezentanta Michela Perniole stało się najbardziej zapamiętane w memach.
Jubileuszowy bo już 60-ty Konkurs Piosenki Eurowizji wygrał reprezentant Szwecji Mans ZelmerlĂśw (z piosenką "Heroes"
który to najprawdopodobniej zostanie jednym z prowadzących kolejnej edycji która to zostanie zorganizowana w Sztokholmie (na terenie hali Globe Arena który ostatnio najpopularniejszy na świecie konkurs piosenki gościła dokładnie 15 lat temu) od 10 do 14 maja przyszłego roku.
Póki co udział w kolejnej edycji Eurowizji potwierdziło jak na razie ok. 38 państw wraz z powracającą Ukrainą, Bośnią i Hercegowiną, Turcją oraz Bułgarią - trzy ostatnie jak na razie wracają wstępnie. Niektóre z tych 38 państw jak na przykład Szwecja, Norwegia, Łotwa czy Estonia zbierają już od 1 września (kiedy to rozpoczął się termin publikacji piosenek pod konkurs) piosenki do preselekcji które wyłonią ich piosenki na przyszłoroczną Eurowizję.
Polska (czyli inaczej mówiąc TVP póki co jak na razie nie potwierdziła oficjalnie udziału w przyszłorocznej edycji jednak informacje pojawiające się od kwietnia (kiedy to pojawiły się plany finansowo-programowe na 2016 roku) pozwalają przypuszczać że zobaczymy nasz kraj w Sztokholmie najprawdopodobniej ponownie z reprezentantem i utworem wybranymi drogą wewnętrzną przez publicznego nadawcę. Lakoniczny komunikat jaki pojawia się na eurowizyjnej stronie od Telewizji Polskiej (która to znajduje się pod adresem www.eurowizja2015.tvp.pl ) potraktowany został przez fanów jako wstępne potwierdzenie udziału. Oficjalna decyzja w sprawie naszego udziału powinna zapaść w przeciągu dwóch miesięcy czyli października i listopada. Dla porównania potwierdzenie dotyczące Eurowizji 2015 pojawiło się już 10 października 2014 r. Teraz owy dzień ale już w tym roku jest maksymalnym terminem w którym to nadawcy mogą wycofywać się bez kary finansowej.
Jak na razie tylko Holandia wskazała reprezentanta - jest nim piosenkarz Douwe Bob. Armenia z kolei przedstawienie swojego reprezentanta zapowiada na 13 października.
Czekam zatem na wasze opinie dotyczące Eurowizji - zarówno tej minionej w Wiedniu jak i tej przyszłej w Sztokholmie.