Sylwestrowa Moc Przebojów

https://twitter.com/m_wojcicki/status/1080392066587332608?s=19

Wystarczyło po prostu od 20:00 pokazać sylwestra z Polo TV i Disco Polo Music też na głównej antenie. Zamiast 1,9 mln byłoby 3,5 i nie byłoby kompromitacji. Kolejnej zresztą.

Z Zakopanem nie ma raczej szans na wygraną. Sylwester disco polo z taśmy jest tańszy, a przede wszystkim pewniejszy, jeśli chodzi o oglądalność.

Pytanie, czy Polsat pójdzie na sylwestra z taśmy. Byłoby to jednak traktowane jako okazanie słabości, w sytuacji gdy nawet TVN organizuje swoje imprezy na żywo. Już bardziej bym obstawiał Sylwestra Disco na żywo z jakiegoś miasta. I wtedy oglądalność byłaby naprawdę wysoka.

A poza tym nie dałoby się upchnąć wszystkich gwiazd w jednej imprezie. Może z Zakopanem nawet za rok nie ma szans na wygraną (póki produkować będzie go Konrad Smuga), ale konkurencja i to nawet mniejsza jest potrzebna.

Przejrzałem sobie ten sylwester na IPLI.

Wnioski. Za dużo coverów. Wykonawcy, którzy mają tyle swoich piosenek, śpiewają cudze. Nawet Maryla utknęła w cudzych piosenkach.

Prowadzący nie pomogli. Kabaret sprawiał, że atmosfera siadała. Nie tego oczekiwali widzowie.

Swoje zrobił też brak disco polo z górnej półki. Sławomir przyjechał, ale co z tego. Też zaczął od coveru.

Zawalił ktoś, kto układał kolejność występów i wybierał piosenki. Nic się tam nie kleiło.

Też obejrzałem imprezę na Ipli. O zbyt dużej ilości coverów już pisałem.

Prowadzący ten event prowadzili wręcz manierycznie, a nawet jarmarcznie, szczególnie, gdy prezentowali samochody do wygrania. A pytanie Ibisza do zwycięzcy loterii co stało na stole w domu podczas Sylwestra pozostawię bez komentarza. A kabaret znudził. Nie ta liga, co dawni Paranienormalni, Neo-Nówka, czy Kabaret Skeczów Męczących.



Scenarzysta i reżyser zawalili i to mocno. Obaj powinni obejrzeć imprezę w Zakopanem i wyciągnąć wnioski co zagrało w Zakopanem, a nie zagrało w Chorzowie.

Wśród twórców tej klapy jest m.in. Beata Harasimowicz. Po klapie "Kabaretu na żywo według Paranienormalnych" kolejna klapa.

W Polsacie możemy jej już długo nie zobaczyć.

Dlaczego Polsat miałby iść z taśmy? To jedna z największych stacji telewizyjnych i dysponuje wielokrotnie wyższym budżetem niż Polo TV czy Disco Polo Music.

Wreszcie, rozumiejąc nieco zartobliwy ton wypowiedzi Pana Mariusza, ale jednak: to, że ok. 1:00 - w porze powtórkowej i na ostatnich podrygach domówek! - oglądalność disco polo wynosiła mniej więcej 1,5 mln również nie musi automatycznie oznaczać sukcesu od 20:00.