MN napisał(a):
Przejrzałem sobie ten sylwester na IPLI.
Wnioski. Za dużo coverów. Wykonawcy, którzy mają tyle swoich piosenek, śpiewają cudze. Nawet Maryla utknęła w cudzych piosenkach.
Też obejrzałem imprezę na Ipli. O zbyt dużej ilości coverów już pisałem.
MN napisał(a):
Prowadzący nie pomogli. Kabaret sprawiał, że atmosfera siadała. Nie tego oczekiwali widzowie.
Prowadzący ten event prowadzili wręcz manierycznie, a nawet jarmarcznie, szczególnie, gdy prezentowali samochody do wygrania. A pytanie Ibisza do zwycięzcy loterii co stało na stole w domu podczas Sylwestra pozostawię bez komentarza. A kabaret znudził. Nie ta liga, co dawni Paranienormalni, Neo-Nówka, czy Kabaret Skeczów Męczących.
MN napisał(a):
Zawalił ktoś, kto układał kolejność występów i wybierał piosenki. Nic się tam nie kleiło.
Scenarzysta i reżyser zawalili i to mocno. Obaj powinni obejrzeć imprezę w Zakopanem i wyciągnąć wnioski co zagrało w Zakopanem, a nie zagrało w Chorzowie.