Gdybym był, to by się tam troszkę więcej działo

.
A na poważnie, czekam jeszcze na wizytę premier Kopacz w Polsat News. Najlepiej w specjalnym wydaniu "Premierów", tak jak kiedyś premier Tusk miał takie specjalne wydanie tylko dla siebie

. Tylko w studiu i na żywo, a nie w gdzieś w gabinecie i nagrane wcześniej.