Polsat nie ma teraz za bardzo ruchu. Pozycja poprzedzająca, czyli "Pierwsza miłość" też nie gromadzi już tak licznej widowni w 4+, ale nadal ma bardzo wierną widownię w grupie 16-49.
Jedyne co można zrobić, to wyrzucić blok reklamowy sprzed "Wydarzeń". Część reklam można dać przed "Pierwszą miłością", resztę dorzucić do przerwy, tak żeby "Wydarzenia" zaczynały się od razu po napisach końcowych "Pierwszej miłości" i ewentualnie jakichś planszach sponsorskich.
To nie pomoże jakoś bardzo, ale może zatrzymać odpływ widzów.
W weekendy to jest niemożliwe do zrobienia, bo jest ten serial "Dwoje we troje", który sam w sobie jest jakby reklamą, przy całym szacunku dla jego twórców.