Nie tylko na siedząco, może czas na zmianę formuły.
Zupełnie inną formułę ma wydanie o godzinie 15:50 przecież.
Natomiast wszystkie główne wydania programów informacyjnych w Polsce prowadzone są na siedząco zza stołu, może poza wyjątkiem pierwszej minuty. "Wiadomości" w 2008 roku wyszły z założenia, że może czas na zmianę formuły, po czym... szybko do niej wróciły, bo tego sposobu prezentowania newsów większość widzów nie uznaje.
Nie maiełm na myśli, ze obecność w sieci zwiększy oglądalność, ale nada wioęcej nowoczeności temu programowi i przybliższy obraz redakcji tego porgramu widzom, tak jak jest to we Faktach TVN
Jakość nie równa się oglądalność. To po pierwsze. Po drugie, obecność w Internecie nie ma wpływu na zwartość programu, co już chyba kiedyś tu pisałem. A obraz redakcji, umówmy się, przeciętnego widza średnio interesuje. Dużo bardziej liczy się efekt finalny ukazany w programie. Wszystko inne jest otoczką, choć fakt faktem w dobie Internetu nieobecność Polsat News wydaje się dość dużym błędem. Za to do ipla zaczęło dołączać ostatnio dość sporo programów, co jest już sporym osiągnięciem. Mogłyby jednak być udostępniane zaraz po zakończeniu emisji.