Były słowa krytyki, więc dziś należy się dobre słowo.
Jarosław Gugała bardzo ładnie pożegnał widzów Wydarzeń na Polsacie. Można? Można.
Podoba mi się to, że - jak dotąd - nie przerywa się rozmówcy, jak to bywa w telewizyjnej konkurencji i pozwala się mu dokończyć odpowiedź. Dopiero po jego wypowiedzi kończy się Wydarzenia i kontynuuje Gościa.
Warto też zauważyć, że teraz już raczej zawsze prowadzący Wydarzenia będzie gospodarzem Gościa. Dotąd bywało różnie.
przyjaciel strony