Czołówkę Wydarzenia mają bardzo, bardzo dobrą ( TVN praktycznie jej nie ma ), to samo odnośnie oprawy ( belki, podpisy ). Odświeżyłbym jedynie formułę prowadzenia ( np. w parach, lub na stojąco pierwsze 10 minut ). Tylko to i aż to, więcej zmian nie potrzeba. Oglądalności i tak nie podniosą. TVN skupia się na polityce, Polsat jak twierdzi p. Jarosław Gugała na sprawach społecznych. Taka różnica. Większość widzów bardziej interesuje się wydarzeniami politycznymi, niż społecznymi. Ja wolę społeczne. Dlatego oglądam Wydarzenia.
Gonić to można psa, który się urwie ze smyczy. Ewentualnie zająca w lesie, w ramach polowania
Patrzmy na jakość merytoryczną programów a nie na obudowę. To jest według mnie najważniejsze. Oczywiście, oprawa także odgrywa istotną rolę, ale nie najważniejszą. Obiektywizm w polsatowskich Wydarzeniach jak najbardziej jest zauważalny, jeżeli chodzi o prawdziwość podawanych informacji ( niektórych ), tutaj już mam zastrzeżenia ( kiedyś o nich wspominałem, nie będę się teraz rozpisywał ). Nad tym powinni w Polsacie popracować. Widz w Polsce jaki jest, każdy widzi, nie da się tego zmienić. Wystarczy mu grupa kłócących się polityków w studio, matka Madzi na dokładkę i uciekająca świnka. Z czasem może nastąpić poprawa, ale będzie to proces długotrwały. Dopóki to nie nastąpi Wydarzenia w takiej formule nie mają szans na zwiększenie oglądalności. Taka sytuacja jest szkodliwa dla stacji ( ze względu na słabą oglądalność ), ale korzystna dla wymagającego widza, który nie zadowala się byle sensacją.
Co wcale nie oznacza, że Wydarzenia i PN się nie tabloidyzują, zauważam to. Mam jednak nadzieję, że w pewnym momencie się zatrzymają i nie upodobnią całkowicie do Faktów. Oby obiektywizm dziennikarzy pozostał na takim samym poziomie. Jest naprawdę duży. Nawet nie ma co porównywać do niebieskiej konkurencji. Tam obiektywizm to słowo nieznane, nierozumiane.