Trochę światła rzuca na to artykuł o TVN-owskim NTL-u: radomsko.naszemia...d,t,n.html
Uzyskanie zgody na nadawanie cyfrowe to jednak dopiero pierwszy krok w całym procesie. Później telewizję czeka skok technologiczny, czyli zmiana systemu nadawczego i antenowego. A nowa technologia to także duże koszty. Na razie zarząd nie mówi o konkretnych kwotach.
- Zbieramy oferty od producentów sprzętu nadawczego i systemów antenowych. Kiedy wybierzemy najkorzystniejsze rozwiązanie, zapadnie decyzja, w jaki sposób sfinansować to przedsięwzięcie z środków własnych, przy wsparciu spółki-matki, czy w jakiś inny sposób - mówi dyrektor NTL.
- Zbieramy oferty od producentów sprzętu nadawczego i systemów antenowych. Kiedy wybierzemy najkorzystniejsze rozwiązanie, zapadnie decyzja, w jaki sposób sfinansować to przedsięwzięcie z środków własnych, przy wsparciu spółki-matki, czy w jakiś inny sposób - mówi dyrektor NTL.
W przypadku Odry też zapewne trzeba by było wydać trochę gotówki, ale jak pisałem - jest problem - bo przecież Polsat nie ma interesu w tym, żeby kupować sprzęt zewnętrznym firmom, w ogóle do niego nienależącym. I to jest główny problem z siecią Odra - Polskie Media mają koncesje, ale to w zasadzie tyle. I pozostaje pytanie - finansować zewnętrzne podmioty, a może je wykupić, a może zrobić coś samemu. To rzeczywiście jest dość skomplikowana sprawa.