Szczerze mówiąc to wątpię, żeby Ibisz wrócił do Nowego Dnia. Jak oglądałem Ibisza w roli prowadzącego Nowy Dzień, to miałem wrażenie, że nie za dobrze się w tym czuje tzn. jakby Polsat rzucił go tam, gdzie on nie miał ochoty być...
Krzysztof Ibisz był tym razem gościem pewnego programu kulinarnego sieci sklepów Lidl, który jest dostępny na YouTube i na stronie kuchnialidla.pl.
Tym razem robił sylwestrowe przekąski.
Decyzja o odsunięciu Krzysztofa Ibisza od "Nowego dnia" wcale nie była zła. Pan Krzysztof czuł się jak ryba w wodzie tylko w wydaniach plenerowych, ale i tak - moim zdaniem - robił to zbyt, że tak powiem rozrywkowo, za dużo naleciałości showmeńskich. W studiu wypadał niestety przeciętnie.